Lethal (Belfegor)
Belfegor to zespół, który się kocha lub się nienawidzi. Ostatnio chyba cały świat go nienawidzi, ponieważ o samym zespole umilkło. W oczekiwaniu na kolejną płytę oraz garść koncertów postanowiłem zadać kilka pytań Lethalowi, liderowi grupy, człowiekowi który odpowiada w głównej mierze za muzykę. Lethal nie był chyba zbyt rozmowny. Oto to co udało mi się z niego wydusić...
1. Czołem Lethal! Co słychać u was, bo coś o was przycichło!
Witam! Nie wiem czy kiedykolwiek było głośno. Nie mniej jednak wszystko jest OK.
2. Nadal borykacie się z największym waszym problemem, czyli brakiem
garowego, który mógłby z wami występować na stałe?
No tak to nasz problem od zawsze. Na dzień dzisiejszy mamy pałkera. Jak dobrze
pójdzie to w grudniu zagramy pierwszy koncert z nim. Już czas ruszyć ponownie
i zniszczyć kilka lokali.
3. Brak bębniarza jest chyba głównym powodem tego, że nie gracie koncertów?
No nie wyobrażam sobie koncertu bez bębniarza. Oczywiście można zagrać z automatem,
ale my tak nigdy nie zrobimy. Albo pełny skład albo nie gramy.
4. Teraz może o innych (może weselszych sprawach). Jak przebiega współpraca
z Panem Kmiołkiem? Czy nadal jesteście w Empire Records?
Dopóki nie nagramy nowego materiału dla innej wytwórni to nadal jesteśmy w Empire Rec.
Jak dla nas to współpraca z Mariuszem jest OK. Nigdy nie liczyliśmy na korzyści z
grania więc to układ idealny.
5. Kiedy nowy album? Już troszeczkę czasu minęło od wydania "The Work of
Destruction"!
Jak wiesz nie mieliśmy garowego, a bez prób nie ma możliwości zrobienia materiału.
Jak zaczniemy próby to i materiał będzie. Wtedy będziemy myśleć o wydawnictwie.
6. Czy macie zamiar znów zaszokować całą scenę metalową swoim image we
wkładce nowej płyty? Na "The Work..." udało się wam chyba to dobrze!
Nie wiem jak będzie wyglądała nowa wkładka i nasz image, choć mamy już pewne zarysy.
Ale na pewno nie będzie obojętna. Na pewno będzie szokująca. Trzeba podtrzymywać tradycje.
7. W sumie jednak to "bluźnierstwo" wobec Satyricon wielu ludzi odstraszyło
od waszego wydawnictwa!
Ja nie wiem jakie "bluźnierstwo"? Co w tym takiego odstraszającego? Jak ktoś patrzy na
okładkę i image to krzyżyk mu na drogę. Są ludzie którym to wcale nie przeszkadza. Są
jeszcze ludzie co słuchają muzyki. Mimo wszystko lepiej jest być kontrowersyjnym zespołem
niż obojętnym.
8. Frekwencja na tegoroczny Trash`em All Festival był krótko mówiąc klapą.
Powiedz mi co według ciebie zadecydowało o słabej frekwencji? Mystic też
wypadł nie zbyt dobrze 3000 osób!? Coś się zaczyna psuć?
Ja myślę, że ludzie nie maja pieniędzy. Ciekawe dlaczego ceny biletów są tak drogie? No
i nie jestem zwolennikiem koncertów czy festiwali o tak różnej stylistyce. No cóż takie
czasy. Może to się zmieni.
9. W ostatnim czasie tyle tras (Behemoth, Necrophobic), nie sądzisz że coś w Polsce
zaczyna się dziać? Zespoły zaczynają przyjeżdżać na kilka koncertów. To chyba
dobrze prorokuje na przyszłość?
Dobrze prorokuje. Ale brakuje w Polsce małych koncertów gdzie mogły by się pokazać młode
talenty, zespoły. Przecież jest ich masa. Mam nadzieję, że w tej kwestii coś się poprawi.
Osobiście bym wolał grać podziemne koncerty, tam się czuje moc.
10. Teraz pytanko z galerii tych najbardziej poważnych, od których nie można uciekać:
Jaki trunek wysokoprocentowy mógłbyś bez przeszkód polecić naszemu rodakowi
papieżowi Janowi Pawłowi II. Uzasadnij wybór:)!
Ja nikomu nie życzę źle. Mam gdzieś wiarę katolicką i wszystkie inne. Ale jak już mam
odpowiedzieć to polecam piwo! To najlepszy trunek na świecie! Belfegor bez piwa nie może
istnieć.
11. Czego mogę życzyć ekipie Belfegor w najbliższym czasie?
Samych sukcesów;) Dużo koncertów i stabilizacji z nowym bębniarzem. Przynajmniej do nagrania
nowego zniszczenia.
12. Dzięki za wywiad!
Ja też dziękuję za pamięć i zainteresowanie. Pozdrawiam.
[ Headless ]
|