.::: Horna Magazine - Magazyn muzyczny Rock & Metal - Numer 11 - www.rockmetal.gery.pl :::.

.::Redakcyjne::.
Wstęp
Informacje
Redakcja
Prenumerata
Współpraca
Bannery
Ogłoszenia
Sklep
Webdesign

 

.::Wywiady::.
36 Crazyfists
Apocalypse Productions
Atrophia Red Sun
Belfegor
Crionics
Dark Legion
Devilyn
Dissenter
Domain
Esqarial
Killswitch Engage
Moonlight
Negatyw
Ocean
Sammath Naur
Yattering


.::News'y::.
Heavy Newzzz
Podsumowanie 2002
Pagan Records
Dywizja Kot

 

.::Recenzje::.
Recenzje Cd & LP
Recenzje Demo


.::Relacje::.
Behemoth, Crionics...
Deicide, ...-Proxima
Kat
Mystic Fest III 2002
Negatyw
Roadrunner Roadrage'02
Rotting Christ


.::Reklama::.
Music MAG
Nastolatek
Zarabianie w sieci
 

 Redakcja

 


 
 
Mittloff (Apocalypse Prdoductions)

Niewiele osób chyba wie jak bardzo zapracowany jest obecnie ex-bębniarz warszawskiej formacji Hate. Nie wielu chyba także wie ile Mittloff robi, aby wam fanom muzyki było lepiej na tym ziemskim padole, a nam redaktorom było o czym pisać. O całej działalności tego wielkiego człowieka oraz o różnych formacjach, w których się udziela postanowiłem z nim porozmawiać...

1. Od razu dzięki za poświęcony czas! Teraz jesteś chyba człowiekiem bardzo zapracowanym? Trasa po Polsce pod twoim przewodnictwem, wytwórnia i jeszcze kilka rzeczy. Nie jesteś zmęczony?

Mittloff: Może trochę tak. Nie należę do osób biernych i leniwych. Lubię jak coś się wokół mnie dzieje, a jeżeli to sam rozkręcam, to jest jeszcze lepiej. Ten rok miałem bardzo zapracowany. Dowiedziałem się, że jestem chory na cukrzycę. Leżałem 2 tygodnie w szpitalu, straciłem przez to drugą pracę. Nagrywałem kilka płyt jako muzyk sesyjny (Thunderbolt, Goetia, Kataxu) i oczywiście moich zespołów (Domain I Riverside), powtórnie się ożeniłem ze wspaniałą kobietą, zorganizowałem kilkanaście koncertów, trasę Necrophobic po Polsce, wydałem chyba z 10 tytułów, pomagam młodym kapelom zaistnieć na naszym rynku (seria "Świeża Krew"). Co jeszcze? Nie mogę zapomnieć o moim synu który ma już prawie 13 lat i też potrzebuje abym mu trochę pomagał w lekcjach i poświęcał trochę czasu. Do tego dochodzi ostatnio karmienie butelką 8 szczeniaków mojej ulubienicy Hery rasy American Stafford. To dosyć dużo jak na jedną osobę, ale nie narzekam. Bez pracy nie ma (jak to mówią) kołaczy, więc staram się jak mogę.

2. Wspomniałem o trasie. Jak wrażenia? Frekwencja dopisała, bo skład bardzo różnorodny, jednak trzymający dobry poziom!

Mittloff: W większości było nieźle. Warszawa mnie niemile zaskoczyła. Byłem na to przygotowany. Kilka poprzednich koncertów pokazało mi, że nie mam co się spodziewać kompletów na nich. Thrash Em All Festival, Mystic Festival czy nawet Deicide na którym było 300 osób nie mogło mnie dobrze nastawić. Wrażenia są zajebiste. Trasa się udała i nie dużo wtopiłem. Większość się zwróciła. Ale przecież nie tylko kasa się liczy, na tym zajebanym świecie. Niektóre rzeczy robi się z zamiłowania i jako hobby.

3. Teraz może coś o drugiej stronie działalności. Opowiedz czytelnikom o historii założenia Apocalypse Records i o kulisach działania tej instytucji.

Mittloff: Firma powstała w 1996 roku. Jednak zamysł był już dużo wcześniej. Jeszcze przy Novum Vox Mortis. To ja wydałem pierwszy i chyba najlepszy numer tego pisma. Niestety, po kilku miesiącach okazało się, że spółki są bardzo złe. Pewien człowiek okradł mnie na prawie 6 tysięcy złotych i zastrzegł nazwę na swoje nazwisko. Tak się skończył pierwszy etap mojej działalności na tym polu. Dopiero w `96 zdecydowałem się ponownie spróbować, tym razem sam, więc się udało. Nie było nikogo, kto traktował mnie poważnie. Mówili mi, że to strata czasu, kto to będzie sprzedawał itd. Jako człowiek uparty postanowiłem spróbować i się zaczęło. Podpisałem umowę dystrybucyjną z Kochem, umowę z Domain, Christ Agony I Hate. I tak niektórzy z wydawców w Polsce traktują mnie jak zło konieczne, i starają się mnie ignorować. Nie przejmuję się tym wcale. Moje wydawnictwa i tak będą się pojawiały. Mam swoją gazetę na wzór "Pagan News", kilka naprawdę świetnych zespołów, więc będzie dobrze. Pojawili się współpracownicy, ale to tym razem ja ich kontroluje. Czas pokaże, jak długo niektórym ludziom będę stał jak ość w gardle. Człowiek z nikąd, który coś robi bez ich aprobaty.

4. Jaki wg ciebie jest największy sukces Apocalypse Rec.?

Mittloff: Jeszcze jest przed nami. Staramy się o kilka niezłych zespołów, nie tylko z Polski. Jak więc widzisz, nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa.

5. W katalogu widnieją produkty (płyty, t-shirty) należące do pewnej warszawskiej grupy "nienawistnych" kolesi. Czy to znaczy, że zajmujesz się także promowaniem Hate?

Mittloff: Nie. Zespół Hate przestał mnie interesować z momentem opuszczenia jego składu. Jedyne co mnie interesowało, to pieniądze za nagrane przeze mnie płyty i dotyczące tych płyt rzeczy. Reszta dla mnie nie istnieje.

6. Jak już zacząłem ten temat to pokuszę się o jedno pytanie: Opowiedz mi o twoim odejściu z Hate. Czytałem coś na ten temat, jednak...nie wiem nic konkretnego.

Mittloff: Plotki to, to co lubię najbardziej. Uwielbiam je słuchać. Większość z nich nie ma pokrycia z prawdą. Miałem już dość pewnych rzeczy, zachowań, wypowiedzi i działań, więc odszedłem. Nie ma wielkiej tajemnicy. Z niektórymi muzykami utrzymuję nadal bardzo dobry kontakt, więc nie widzę problemu z tym związanego.

7. Teraz twoją kapelą i chyba głównym priorytetem jest Domain. Nowa płyta jest baaardzo dobra i w porównaniu z poprzedniczką zrobiła na mnie spore wrażenie. O tej produkcji też nam coś opowiesz?

Mittloff: Już nie. Opuściłem Domain. Pojawiły się podobne problemy co w Hate. Głównym powodem mego odejścia było, odmówienie przez Pawła udziału w trasie razem z Necrophobic. Jeżeli chodzi o płytę, to proszę bardzo. Coś mogę powiedzieć. "Gat Etemmi" to najlepsza rzecz jaką udało mi się nagrać w swojej całej karierze. Uwielbiam styl gry Pawła i jest jedynym "metalowcem" z którym rozumiałem się bez słowa, oczywiście w sferze muzycznej. Muzyka na tej płycie to klimat połączony z niesamowitą energią.

8. Jako organizator, człowiek który aktywnie działa w polskim podziemiu pełnisz według mnie rolę takiego Doktora Dolitle. Dlaczego? Pamiętasz otwarcie klubu Przestrzeń G. i imprezę która była kolejnego tygodnia? No właśnie Yattering i Christ Agony! Pomagasz tym "potępionym"

Mittloff: Ja ich nie potępiam. To nie zmienia faktu, że to są dwa bardzo dobre zespoły, które nie powinny być tak traktowane. Yattering to najlepszy koncertowy death metalowy w Polsce i nie tylko. To co się dzieje na ich koncertach, to piekło. Osobiście nie jestem wielkim fanem ich muzyki. Podobają mi się niektóre utwory, a niektóre nie, ale i tak nie zmienię zdania. Christ Agony to inny temat. To była "pomocna dłoń". Znam się z Cezarem kilka ładnych lat, więc nie mogłem na to patrzeć i słychać co się na jego temat mówiło i pisało. Czarek to osoba strasznie chimeryczna i nieobliczalna, ale to dobry muzyk któremu warto było pomóc.

9. Ja to sobie bardzo cenię! Uwielbiam Yattering i liczę na to, że będę ich mógł zobaczyć niedługo!

Mittloff: Czas pokaże czy tak się stanie. Coś szykujemy na marzec 2003.

10. Kilka dni temu przeczytałem sobie o pewnej kapelce o nazwie Goetia. Podobno bębnisz tam?

Mittloff: Tak jako muzyk sesyjny, ale nikt do końca nie wie jak to będzie. Może będę grał z Tchortem na stałe.

11. Zbliżamy się do wielkiego finału...czas na małe podsumowanie roku 2002! Wymień 5 płyt, które odcisnęły najgłębsze piętno na twoich uszach w tym roku!

A) Nile - In Their Darkened Shrines
B) Pain Of Salvation - Remedy Lane
C) Porcupine Tree - In Absentia
D) Soilwork - Natural Born Chaos
E) Domain - Gat Etemmi

12. Jeszcze raz wielkie dzięki za udostępnienie twojego cennego czasu!

Mittloff: Ja też dziękuje za wywiad i pozdrawiam ciebie, wszystkich z Horna Webzine oraz waszych czytelników. Nie wierzcie we wszystko co piszą i mówią na jakikolwiek temat. To nie zawsze jest prawda i wykładnik opiniotwórczy.

 

 



Zobacz najnowsze wiadomości z obozu wytwórni Pagan Records...

Horna Webdesign... projektowanie stron i serwisów internetowych, reklama, ...

 

 


    ..::: Horna Webdesign 2002 - www.hornanet.g.pl Wszelkie prawa zastrzeżone !!! :::.