Redakcja

Karol Jaszewski
Paweł Parcheta
Jacek Garbaczewski
Przemysław Nowakowski
Łukasz Stagraczyński
Ewelina Żywuszko
Viktor Wiszniewski
H8
Maciek Bargieła

Esqarial to jeden z nielicznych zespołów, który broni nas przed tym, by w naszych uszach nie zrobiło się monotonnie! A jak inaczej można nazwać tę jakże odmienną kapelę? W czasach gdy jest modne grać death metal i słuchać nu-metalu (chyba przesadziłem) ten jakże wspaniały band uracza nas salwą klasycznego piękna, które bądź jak bądź kopie po mordzie z równą siłą! Moim rozmówcą był Lud i mimo to, że z nim konwersacji się nie spodziewałem to i tak z tej rozmowy byłem bardzo szczęśliwy...

1. Witaj Lud! Gratulacje trzeciego pełnego wydawnictwa! Dla mnie to niezły szok w porównaniu z "Discoveries"!

Dziękuję, to czwarta studyjna produkcja i trzecia wydana w formacie CD. Mamy nadzieje że uda nam się więcej z nią zdziałać niż z "Discoveries". Trzecia płyta to w historii wielu zespołów najważniejsza pozycja i zarazem punkt zwrotny....

2. Czy mogę zaryzykować stwierdzenie, że ta płyta jest bardziej klasyczna od poprzedniczki? Na pewno pod względem riffów mam racje, jednak co do solówek...może być coś klasyczniejszego od muzyki klasycznej?

Ta płyta jest typowa dla naszego stylu ponieważ tak jak na poprzednich mieszamy gatunki muzyczne w specyficzny dla nas sposób. Na każdej znajdują się utwory z różnego okresu ich powstania a o doborze decyduje np. to czy piosenka jest na"cztery" czy też triole.... Mieszamy utwory stylistycznie, strojem gitar, tempem , klimatem etc. Wszystko po to by kolejne utwory zaskakiwały czymś inny , były jak najbardziej odmienne i charakterystyczne. Jako że utwory na "Discoveries" są rozbudowane, przestrzenne i jest w niektórych nacisk na zbudowanie klimatu, na "Inheritance wybraliśmy utwory dynamiczne, łatwiejsze w odbiorze, które lepiej nadawać się będą do grania na koncertach. Pod tym kontem "Inheritance można nazwać bardziej klasyczną od "Discoveries". Od muzy klasycznej nic klasyczniejszego być nie może, choć ci wszyscy czarni muzycy którzy dali podwaliny pod rock'owe granie raczej nie słuchali klasycznych kompozytorów...J

3. Wiesz, który numer przyciągnął od razu moją uwagę? "Fire"!!! Ktoś w końcu pomyślał i przypomniał mi Hendrixa!

To przypadek- Bartek tak szybko nagrał partie bębnów że postanowiliśmy jakoś wykorzystać przeznaczony dla niego czas i coś jeszcze nagrać. Padło na "Fire' bo jakiś czas temu graliśmy go na próbie, tak dla "sportu". Ponieważ nigdy nie graliśmy wersji zgodnej z oryginałem Pajak zaaranżował tak by za bardzo nie przynudzać, a zagrać to co w tej piosence najważniejsze. Wyszło bardzo dynamicznie i "metalowo", ale mam nadzieje że Jimi nam tą wersje wybaczy ...J

4. Co do warstwy riffowej to przypomina w głównej mierze największe czasy heavy i trash metalu oraz dokonania In Flames! Nie sądzisz, że wokale na "Inheritance" są podobne?

My nie kojarzymy w ten sposób riffów- albo ciosy są dobre , spójne, układają się harmonicznie w piosenkę albo jest inaczej.....In Flames ??? to nie jest wzorzec dla nas pod żadnym względem, z całym szacunkiem dla tego zespołu, chciałbym powiedzieć że choć widziałem kilka razy ich tylko na teledysku, to muzyka ta mi ani nikomu w Esqarial się nie podoba J Wolałbym byś napisał że cały czas kopiujemy Morbid Angel J, jak to jeszcze nie tak dawno pisano o "Discoveries". Głosy na "Inheritance są inne niż na poprzednich produkcjach, Pająk niektóre partie śpiewa inaczej a Głos Bartka jest zupełnie z innej bajki. Chcieliśmy wzbogacić utwory i zrobić jak na ten zespół coś nowego. Mistrzami świata w śpiewaniu nie są i może stąd te skojarzenia...J

5. Jak spędziliście czas od wydania "Discoveries" do czsu nagrania i wydania "Inheritance"?

Jak na Esqarial to intensywnie J bo nigdy nie udało nam się tak szybko nagrać kolejny materiał. Zagraliśmy naście koncertów i skupiliśmy się na piosenkach z "Inheritance". Spotykamy się raz w tygodniu lub rzadziej , dla tego przez ostatnie miesiące odpuściliśmy inne sprawy i wszystko kręciło się koło "Inheritance'.

6. Jak przebiegała współpraca w studio? Wiem, że jest ono w waszym mieście oraz że realizator jest waszym bliskim znajomym...czyli tylko dobrze?

Po raz pierwszy nie płaciliśmy za studio.... To daje- dało ! duuuuży komfort psychiczny ;) Z Marcinem Borsem nagrywaliśmy po raz drugi, Jesteśmy dobrymi kumplami, wiemy czego chcemy, a Marcin zrobił wszystko lepiej niż oczekiwaliśmy. Sprawnie wszystko poszło, jesteśmy bardzo zadowoleni z produkcji i jestem przekonany że możemy razem zrobić jeszcze dużo dobrej muzy. To studio nie jest oblegane przez zespoły grające szybko i ciężkoJ, co daje nam przewagę oryginalnego brzmienia. Pomaga też fakt że Marcin akurat nie lubi "Łojenia" dzięki czemu nie próbuje naśladować produkcją płyt na których wzorują się inni.

7. Zadowoleni jeseście z współpracy z Empire Records? Macie chyba jedną z najlepszych promocji w kraju? Płyta w gazecie...

Tak, jesteśmy zadowoleni. Niech najlepiej o tym świadczy fakt że przekroczyliśmy budżet jaki firma dała nam na nagranie "Inheritance". Nie było żadnego problemu z dalszym finansowaniem sesji....Mi bardzo podoba się pomysł z płytą w gazecie bo ,idąc nakładem Thrash'em All mamy możliwość dotarcia do o wiele większej liczby osób niż tradycyjnym wydaniem. Poza tym ludzie którzy z różnych względów nie kupiliby naszej płyty siła rzeczy zetkną się z nią, a my potrzebujemy tego jak ryba wody....

8. Na "Inheritance" nie uniknęliście jednak kompozycji, która nieco nawiązuje do "Discoveries". Chodzi mi tu mianowicie o "Flying Over The Treetrops"!

W utworze tym jak i "True Lies" z "Discoveries" wiodący temat gitary zaczerpnięty został z muzyki klasycznej. Poza tym cała struktura jest całkiem inna i nie graliśmy nigdy wcześniej w ten sposób. Ta piosenka jest mimo zwolnień na jednostajnym ciężkim pulsie, bez żadnych "łamańców" Tak w ogóle ten utwór, jego podstawę napisał Vitt. I w sumie interesujące jest to, że już któraś osoba zwraca uwagę na niego. Coś w tym musi być ;)

9. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że gdyby nie te nazwy utworów to całe "Inheritance" mogłobyć jednym utworem! Podzielasz mój pogląd?

Ja uważam że każdy jest inny i my o to cały czas walczymy J Ja odnoszę często właśnie takie wrażenie słuchając uznanych zespołów z kręgu Death Metalu. Kiedy na przykład cały czas jest zajebiste jednostajne tempo, takie same wokale, sola, podział i wreszcie pomysły. Nie wiem, po prostu zajebałeś mnie tym pytaniem J

10. To raczej było w kontekście spójnego i pełnego dzieła! Może w przyszłości postaracie się nagrać jakąś rock operę? Byłoby to zapewne wielkie wyzwanie dla was samych jak i słuchaczy!

Na pewno nie, wystarczy jeśli pozostanie po nas kilka dobrych utworów, charakterystycznych i przebojowych. Wiele zespołów światowego formatu żyje w pamięci ludzi tylko dzięki takim utworom....Poza tym komu potrzebna jest taka "opera"? Szczególnie w Polsce gdzie ceni się proste napierdalanie a zespoły które próbują grać nowatorsko nie znajdują wielkiego uznania.

11. Czy możemy liczyć na trasę Esqarial po Polsce? Na Trash`em Allu nie mieliście zbyt dużo czasu, żeby pokazać na co was stać...

Sami nie jesteśmy w stanie takiej zorganizować. Empire dwukrotnie starało się wysłać nas za granice. Niestety nie wyszło przez barierę finansową. Jeśli uda się wydać "Inheritance" na zachodzie pod szyldem dużej wytwórni trasa na pewno będzie i może zahaczy też o Polskę ?

12. Wielkie dzięki za wywiad...

Nie ma za co J Dzięki za wsparcie, pozdrawiam,