Jak już gdzieś pewnie wspomniałem, świat podziemnej prasy jest mi bardzo bliski i cieszę się że pomimo tego że doczekaliśmy czasów w których wszystko zostaje nam podane praktycznie na tacy, to nadal ukazuje się w naszym kraju sporo ciekawych pisemek. Dziś jednak cofne się o kilka dobrych lat wstecz a konkretnie o.. 26 lat. Zgadza się – nie przesłyszeliście się, ponieważ to właśnie w 1986 roku pojawił się prawdopodobnie pierwszy kserowany zine w naszym kraju o nazwie Metallian. O tym jak trudno było zdobyć w tych czasach cokolwiek co dotyczyłoby muzyki metalowej nie muszę chyba wspominać, więc na ten temat nie będe się w tym miejscu rozwodzić.
Zacznijmy od #1 Metallian który poza standardowym wstępem redaktorskim rozpoczyna się zapowiedzią koncertów m.in Iron Maiden czy Necronomicon w naszym kraju. Jest również zapowiedź nowych płyt Destruction („Eternal Devastation”), Megadeth („Peace Sells..”) czy Holy Moses („Queen of siam”). Głownym punktem pierwszego metalowego zina wydanego w Polsce jest wywiad z Kreatorem, który jest własnie po wydaniu kultowego „Pleasure to kill”, który do tej pory jest uważany przez wiele osób za najlepszy album w ich dyskografii. Poza tym znajdziemy tu biografie Artillery, Tankard, Necronomicon, czy niemieckiego Poison (nie kojarzyć a glam rockową kapelą z USA). Ciekawostką są również relacje z koncertów Iron Maiden z Zabrza czy Test Fobii i Kreona. Jak można przeczytać na jednej z ostatnich stron, skład pierwszego numeru Metalliana zamknięto 12 października 1986 roku! Chylę czoła…
Drugi numer Metallian pojawił się na początku 1987 roku. Na pierwszy ogień idzie relacja z koncertu Speed Atack który odbył się 12 grudnia 1986 roku w Olsztynie na którym zagrali Vader, Open Fire i Markiz de sade. W tym numerze znajdziemy dwa wywiady, jeden z nich to wywiad z zespołem Moskwa, drugi to Zeotrope z Chicago. Oczywiście nie zabrakło kilku biografii np. Paradox, Imperator czy Black Evil. Znajdziemy tu też recenzje „Reign in blood” Slayera czy redakcyjne rekomendacje albumów Dark Angel, Exumer, Satan, Helloween czy Whiplash. Na ostatniej stronie bardzo groźne zdjęcie Vadera (!) oraz Bruce’a Dickinsona.
Przyznam że przeglądałem strony Metalliana z totalną ciekawością, tym bardziej że kiedy powstawał pierwszy numer tego pisma ja zaczynałem pierwszą klasę podstawówki.. Poniżej oba numery do pobrania. Ogień i stal!
11 lutego 2012 o godz. 22:55
szacun ze w ogole chce ci sie w tym grzebac.pozdro